Łączna liczba wyświetleń

sobota, 7 kwietnia 2012

Zamiast życzeń wielkanocnych


„A ja wam powiadam, żebyście się nie sprzeciwiali złemu, ale jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugiego” (Mt 5,39)

„To co litery podają, wymaga nieraz wyjaśnienia. >Nie sprzeciwiaj się złu<  przełożone na nasz język jest najradykalniejszym, najostrzejszym sprzeciwem złu. Bo my ludzie tego świata z miłości dobra próbujemy zło zwalczać, jak jacyś dzicy mieszkańcy puszczy, że gdzie w zło uderzamy-wyrasta nowe zło i gromadzi się i wlecze za nami, nasza walka ze złem nowe zło wywołuje, nowe zło rodzi i nie ma temu końca- i ciągle nam się zdaje, że aby zwalczać zło, trzeba koniecznie użyć zła, choćby ten jeszcze raz ostatni, na zło złem odpowiedzieć, złem zabić zło. Tylko dziś, tylko w ten jeden dzień, jeden rok, a potem zło się skończy, będzie już królestwo dobra. A skutek jest ten, że tak zwalczając zło, ciągle to zło rozsiewamy i końca nie ma. Straszna to pokusa taka walka ze złem. Chrystus, tylko on nauczył nas, jak się mu naprawdę skutecznie przeciwstawić. Nauczył nas, że gdzie jest zło, tam trzeba mu przeciwstawić najczystsze dobro. Uczył, że w naszej postawie, w ustosunkowaniu się do zła, nie może być najmniejszej przymieszki zła. Zło ginie i niszczeje tam, gdzie wchodzi czyste dobro. To ideał, do którego każe nam Chrystus dążyć”. 
Ksiądz Jan Zieja „Życie Ewangelią”. 
Ps. popatrz przez dłuższą chwilę na kropki na nosie negatywu, następnie popatrz na sufit. Zobaczysz coś ciekawego. 

3 komentarze:

  1. Dziękuję za życzenia :)
    Zieja ma rację → a właściwie w Ewangelii jest racja. Łatwiej myśleć po staremu, logicznie rzecz biorąc i patrząc na pierwszy efekt → jest zło to je zniszczę, a że przy okazji niszczy się kogoś...
    i jak mi trudno to zmieniać w sobie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za wpis. A to napisał mi jeden z naszych rodziców: "Zło dobrem zwyciężaj" - to prawda stara jak nasza wiara.
    Proste , prawda? Tylko dlaczego tak trudno do tego przekonać ludzi?

    Myślę że jest wiele tego przyczyn, a jedną z nich jest to, że zło
    o wiele częściej daje korzyści które są najszybciej namacalne.

    Dzięki dobru człowiek w prawdzie zyska więcej , ale z reguły nie już
    i nie teraz, a człowiek jest niecierpliwy , nie lubi czekać, chce
    widzieć efekty od razu i to najlepiej materialne .
    Czyż nie jest właśnie tak?

    Dlatego z okazji tych pięknych Świąt życzę Wam , a i sobie , byśmy
    byli ludźmi cierpliwymi... ... i nie bójmy się nadstawiać drugiego
    policzka bo dzięki temu dobro już teraz zwycięża.

    Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Marcinie. Przede wszystkim życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt.
    A co, do zwyciężania zła dobrem to wprzódy trzeba schłodzić krew aby nie wrzała.

    OdpowiedzUsuń