Łączna liczba wyświetleń

Przemyślenia malucha i czasem rodzica

Właśnie pomyślałem, że bezpowrotnie umykają wypowiadane przez córkę i syna zdania, przemyślenia, zwroty... Dlaczego by ich nie utrwalić? Zaczynamy więc mam nadzieję, że owocny cykl.
















 Powyższy film ukazuje codzienne zmagania rodziców. Ja podpisuję się obiema rękami pod tą "rodzicielską epopeją":)


To początki twórczości córki Róży. Widzę tu pewną analogię do niedawno zawieszonego strajku nauczycieli.
Opowieść. Haneczka dała jeżowi 1 złoty. Jeż zdenerwował się, bo chciał więcej i rzucił złotówką Haneczce w twarz. Chciał 100 zł...
  •  Czy uszka są lepione z jakiegoś zwierzęcia? 
  • Nie lubię firmy Adidas bo: po pierwsze buty cisną. Po drugie jest gorąco w stopy. Po trzecie śmierdzą w nich nogi.
  • Tato- Jasiu zdeptał mrówkę swoimi wielkimi buciorami i było jej smutno.
  • Mama musi nam kupić skrzydła, żeby nie stukać w podłogę.(mamy sąsiadkę, która wali w kaloryfer...)
  • Zasadniczo jestem ośmielona. 
  • Jestem za ciasna do tych butów.
  • Słoniom śmierdzą nogi.
  • Dlaczego takie małe dzieci jak Jasiu są takie miękkie?
  • Jestem bardzo zmęczona i buzia mi się wyczerpała.
  • Czy Pan Jezus był łysy?
  • Ksiądz ma na imię Andrzej. A nazwisko to proboszcz?
  • Tato-ja nie chcę, żeby Jasiu był pterodaktylem, jak dorośnie.
  • Nie lubię chodzić do przedszkola bo się tam męczę, nudzę i pocę.
  •  Kocham bankomaty, bo dają pieniądze. Najbardziej to lubię 200 zł, bo to prawie tysiąc.
  •  ... a nie tak dawno się urodziła...
  • Nie mogę jeść skórek z chleba, bo po nich cicho mówię.
  • Są ludzie, którym smakuje kiełbasa w zupie, a mi nie smakuje. (4 lata)
  • To nie jest koń, ani krowa- to jest mama.
  •  Byłam nieszczęśliwa na ucho.
  •  Porządek w mieszkaniu jest jedną z najbardziej nietrwałych rzeczy we wszechświecie:)
  • 19. 09.2014 Mama za chwilę będzie śpiewać na scenie (jesteśmy w Kinie Kijów w Krakowie na Gospel Festiwal))- i to razem z Jasiem! Co ty na to? (pytam córkę) - Ja chcę Pszczółkę Maję!
  • Wakacje minęły najszybciej w życiu. Wszedłem do mieszkania i co słyszę? Nad głową telewizor sąsiada, a za oknem wycie kibiców Cracovii. Wolałem słuchać stukania dzięcioła w elewację domu. 
  • Po wizycie w sklepie Empik zobaczyłem coś dziwnego w wózku- była to ładna, duża i całkowicie bezużyteczna litera A. Zapytałem córkę, skąd wzięła się ta litera w wózku? Wzięłam ją ze sklepu. A dlaczego? Bo jest piękna. Ale nie zapłaciliśmy za nią. Ale to taka ważna litera. Dlaczego jest ważna? Bo chciałam się nią bawić.
  • Zmęczenie materiału. Uczyłem się o tym w technikum, ale rzecz dotyczyła stali. Teraz rzecz dotyczy zmęczenia materiału ludzkiego. Jeśli uda się przez to przebrnąć, z pewnością będzie się doskonalszym. Zobaczymy jak będę patrzeć na to po latach.
  • ...śpiewam lepiej niż w operze- to fragment Samochwały recytowany córce, która zapytała: a co to jest operz?
  • Przemyślenia rodzica... Jak tu myśleć. Jest po 1 w nocy. Skończyłem pisać część podsumowania semestralnego do pracy i chętnie bym pomyślał, ale głowa za ciężka:)  
  • ,, W cierpliwości waszej posiądziecie dusze wasze". (Łk 21,19) Cierpliwości trzeba się wciąż uczyć:), ale bywają i takie momenty, że gdyby sięgnąć pamięcią wstecz, to okazałoby się, że nikt nie wystawił naszej cierpliwości czy też pseudo-cierpliwości na taką próbę, jak mały szkrab...

  • Jeśli dziecko jest aż zanadto grzeczne, w czasie, kiedy rodzic musi wykonać coś np. przy komputerze, może to oznaczać, że coś kombinuje. Tym razem kombinowanie polegało na wykonaniu wydzieranki przy użyciu niedawno położonej tapety. Wydzieranka była niezwykle udana, a po dorysowaniu kilku kresek praca nabrała większych rumieńców. Efekty pod spodem.
Co tak śmierdzi? To chyba Kraków...
Co to za bandyta narysował kreski (graffiti) na moim przedszkolu!
Słowa są lepsze niż lody.
Rodzice nie widzą, więc róbmy swoje (powiedziała siostra do brata)
Jan straszy mnie rękiwaczami (czyli rękawicami gumowymi). Za kilka dni zapytałem: Czy Jan nadal Cię straszy rękiwaczami? Rękiwaczami??? Głupoty jakieś...
Jachu jest pełzaczem, ale nie powinien brać moich kredek woskowych.
Dlaczego Multipla nie lata?
Nie chcemy spać. Chcemy fikać, hulać i skakać. 
Listonosz gniecie mamę (na szczęście chodziło o biustonosz:)
Jak Jasiu nauczy się chodzić, to będziemy biegać i robić bałagan. (2 lata i 9 miesięcy)
Nie jestem wasylem, nie jestem kotem, nie jestem piesem- Jestem Różyczką.
Co to jest Putin tato?
Różowy ręcznik chciał mnie dziabnąć.
Ja w ogóle nie lubię spać, tylko biegać.
Nie lubię sałaty, nie lubię pomidorów, nie lubię cebuli. Lubię tik-taki.
To nie żaba. To Multipla.
Chyba jestem gołąbkiem.
Słyszę pociąg. Nieee. To nie pociąg. To mama chrapie.
Boli mnie skarpeta.
Lubię gwiazdy. Dzięki nim mamy błoto.
Nie. Nie jesteś wilkołakiem.
Tato-mama się zepsuła.
Jestem śliskim kotem.
Jestem Pudzianem.
Tatusiu-ratunku-reklama!
Wiszę sobie na haku.
Dziwna ze mnie baba.
Lubię mamę, tatę i buraki.
Tata jest mężczyzną, mama jest kobietą, Jasiu jest chłopczykiem, Róża jest dziewczynką, dziadek jest Edwardem.
Dlaczego żaba jest zielona zielona. Dlaczego mam dwa lata... (zaczynamy zabawę zaczynającą się od słowa dlaczego?)
Jestem piwoszkiem
Pani doktor kazała jeść żabę.
Chytre jaja.
Gumaki (chodzi o gumiaki:)
Jestem torbą.
Chciałam trabanta pogłaskać.
Trzeba usmażyć nocnik dla taty.
Trzeba złapać komara kufanta (to przeinaczenie pewnego brzydkiego użytego przeze mnie zwrotu Kutafon)
Robię kupkę starannie w brytfannie.
1...2...3... o Boże trzeba zabić mola.
Zupa mineralna.
Mamę bąk w cyc ugryźć.
Pani doktor kazała pić podpiwek.
Bezdziur (nazwa sera bez dziur)
Pierdnęło znowu tacie.

2 komentarze:

  1. Hehehe...uśmiałam się! "Ty hultaju jedny" ajajaja co to bedzie z hultajem kotem :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, ale mi brakuje z Panem Kolegą rozmów. Mała wizyta na stronie pozwoliła odświeżyć wspomnienia i przypomnieć niepowtarzalną atmosferę tamtych lat. A co do Różyczki to z fantazją i elokwencją idzie w Tatę :)
    Pozdrowionka dla całej Rodzinki!!!

    OdpowiedzUsuń