Łączna liczba wyświetleń

sobota, 2 maja 2015

Marek Kamiński

Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, nie ma znaczenia, jak daleko jest twój biegun, ważne, byś zaczął iść.

Biegun jest lepiony z twojej dotychczasowej drogi, nawet jeśli wydaje ci się z całkiem innej planety.

Nie warto zawracać do portu przy przeciwnym wietrze.

Przeszkody są czymś normalnym i naturalnym. Normalne jest też to, że na początku jest ich najwięcej.

W trudnych sytuacjach trzeba iść do przodu, a nie się wycofywać. Takie przezwyciężanie siebie daje potem olbrzymią satysfakcję. Trudności są zwiastunem dobrych wieści. Dają napęd.

Często tak bywa, że to, co prowadzi nas poza horyzont dotychczasowego życia, jest w zasięgu ręki.

Jeśli przyjmiemy, że droga jest celem, tak naprawdę nieważne jest osiągnięcie celu, lecz ile się nauczymy po drodze.

Jeżeli pojawią się nieprzewidziane sytuacje, bądźmy otwarci na nowe rozwiązania, bez względu na to, jak byłyby dziwne i szokujące. Mają być skuteczne. Pamiętajmy, że to głowa, a nie nogi dochodzą na biegun.