Łączna liczba wyświetleń

piątek, 17 sierpnia 2012

Surowość

Spotkałem się z trafnym, moim zdaniem podsumowaniem tego, co się stało z dziewczynami z zespołu Pussy Riot.
po pierwsze - nie myśl; 
jak - myślisz, to nie mów; 
jak mówisz - to o tym nie śpiewaj;
 jak śpiewasz, to przynajmniej tego nie publikuj; 
a jak publikujesz, to się nie dziw.
 Miałem okazję być w tej świątyni. Ryszard Kapuściński w mistrzowski sposób przedstawił proces zaplanowanego niszczenia tego miejsca, w którym ostatecznie powstał... basen. Po wielu latach z wielkim trudem odbudowano ten święty dla Prawosławnych przybytek. Dziewczyny w tych strojach i z tym repertuarem na pewno nie wpasowały się w to miejsce. Myślę, że zrobiły coś głupiego, ale wiem też, że w ten sposób chciały wyrazić swoje NIET dla poczynań władz na najwyższym szczeblu. Dwa lata łagru za ten wybryk- kto wie, czy zarówno ten wyrok, jak i stopniowo narastające protesty nie doprowadzą do poważniejszego wybuchu niezadowolenia. Dziewczyny zasygnalizowały władzom, że nie tędy droga, władze jednak nie zajmują się dialogiem- stawiają na przykładną surowość...

czwartek, 16 sierpnia 2012

Nasi

Ze spaceru po Berlinie. Czuję się tu bardzo swojsko. Za każdym razem jednak można zachwycić się, a może ulec zaskoczeniu czymś innym. W tym mieście na pewno nie jest nudno. Niby podobnie, jak w Polsce, ale wszystko na większym luzie. Idąc do widocznej na zdjęciu szacownej Katedry Berlińskiej stanąłem na moście, zastanawiając się, jak do niej dojść. Uderzył mnie przykry zapach rozkładającej się uryny. Dziwne to, ale wiadomo, że wszelkie zaułki, załomy, tyły budynków często miewają różne zastosowania. Pod mostem w śpiworach spało pięć czy sześć osób, które, jak się domyślam przyczyniły się do zaistnienia duszącego aromatu w najmniej oczekiwanym miejscu w Berlinie. Z jednego ze śpiworów wychyliła się wymięta twarz młodego człowieka, który tubalnym głosem zapytał innego kompana: Która godzina? Dwunasta- dało się usłyszeć znudzony i zapijaczony (sądząc po zapachu alkoholu) głos. Pier... śpię dalej.
Nasi i tu byli.