Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 stycznia 2013

Wspinaczkowe U jak upór


        Marcin:
       Cecha ta może mieć przynajmniej dwa odcienie znaczeniowe. Może być siłą destruktywną lub konstruktywną. Jak jest w przypadku bohaterów tej kończącej się już opowieści? Ścianka jest odpowiedzią. Służy ona przekształcaniu negatywnego uporu w upór pozytywny. Ten pierwszy blokuje, izoluje, uwstecznia. Upór w pozytywnym znaczeniu otwiera, integruje, doskonali.
Nieśmiałe i początkowo nieporadne próby sięgnięcia ku innemu chwytowi, aktywne uniesienie nogi, by znaleźć stopień zapewniający upragniony odpoczynek, wykonanie polecenia instruktora… To właśnie pierwsze symptomy zmiany znaku uporu z „-” na „+”

Maciek:
Jeden z podopiecznych wykazuje się wyjątkowym uporem i przekorą. Kiedy mówię „wspinaj się wprost do stanowiska” mogę być pewny, że będzie szedł bokiem. Gdy kończy się jego czas wspinania i przywołuję go, aby rozwiązać linę, nie przestaje się wspinać. Wciąż trwają podchody, aby upór i jego przekorę przekuć na bezpieczeństwo i ruch wspinaczkowy. Mówię więc „wspinaj się bokiem i możesz wspinać się dalej” jak na razie działa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz