Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 14 marca 2013

Tiziano Terzani o... egoizmie



Lata niepohamowanego materializmu pomniejszyły i zmarginalizowały rolę moralności w życiu, czyniąc z takich wartości, jak pieniądze, sukces i korzyść  osobista, wyłączne kryteria oceny. Nie mając czasu na zatrzymanie się i refleksję, coraz bardziej zagubiony w trybach życia, w którym rywalizacja pozostawia coraz mniej miejsca na prywatność, człowiek dobrobytu i konsumeryzmu jakby zatracił umiejętność współczucia i oburzenia się. Jest cały skoncentrowany na sobie, nie ma oczu ani serca dla tego, co się dzieje wokół niego. Ten nowy typ człowieka Zachodu, cynicznego i niewrażliwego, egoistycznego i politycznie poprawnego- jakakolwiek ta polityka by była- produkt naszego społeczeństwa rozwoju i bogactwa przeraża mnie dzisiaj tak samo, jak człowiek z kałasznikowem wyglądający jak złoczyńca, którego można teraz spotkać na każdym rogu w Kabulu. Ci dwaj równoważą się, są przykładami tego samego fenomenu: człowieka, który zapomina, że ma sumienie, który nie widzi jasno swojej roli we wszechświecie i staje się najbardziej niszczycielskim z żywych stworzeń, to zanieczyszczając wody na ziemi, to ścinając jej lasy, zabijając jej zwierzęta i używając coraz bardziej wyrafinowanych form przemocy wobec sobie podobnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz