Szczęście, że jest telewizja, to pogada za ciebie z babą, z dziećmi, rozweseli ich za ciebie, pomartwi się za ciebie. Lepiej niż ty sam. Guzik tylko wciśniesz, a ty możesz iść spać. I wierzył kto kiedy w takie cuda? W radio nie wierzyli, w telefon nie wierzyli. A tu ci obrazki latają po chałupie, jakby sny jakieś tak latały. Twoje, cudze. I oglądasz se. To może niedługo przestanie się ludziom śnić? Bo prawdę powiedziawszy, po co mają śnić? Męczyć się, pocić, zrywać, uciekać, bać, a jeszcze nie wiadomo, co to znaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz