„A ja wam powiadam, żebyście się
nie sprzeciwiali złemu, ale jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i
drugiego” (Mt 5,39)
„To co litery podają, wymaga
nieraz wyjaśnienia. >Nie sprzeciwiaj się złu< przełożone na nasz język jest
najradykalniejszym, najostrzejszym sprzeciwem złu. Bo my ludzie tego świata z
miłości dobra próbujemy zło zwalczać, jak jacyś dzicy mieszkańcy puszczy, że
gdzie w zło uderzamy-wyrasta nowe zło i gromadzi się i wlecze za nami, nasza walka
ze złem nowe zło wywołuje, nowe zło rodzi i nie ma temu końca- i ciągle nam się
zdaje, że aby zwalczać zło, trzeba koniecznie użyć zła, choćby ten jeszcze raz
ostatni, na zło złem odpowiedzieć, złem zabić zło. Tylko dziś, tylko w ten
jeden dzień, jeden rok, a potem zło się skończy, będzie już królestwo dobra. A
skutek jest ten, że tak zwalczając zło, ciągle to zło rozsiewamy i końca nie
ma. Straszna to pokusa taka walka ze złem. Chrystus, tylko on nauczył nas, jak
się mu naprawdę skutecznie przeciwstawić. Nauczył nas, że gdzie jest zło, tam
trzeba mu przeciwstawić najczystsze dobro. Uczył, że w naszej postawie, w
ustosunkowaniu się do zła, nie może być najmniejszej przymieszki zła. Zło ginie
i niszczeje tam, gdzie wchodzi czyste dobro. To ideał, do którego każe nam
Chrystus dążyć”.
Ksiądz Jan Zieja „Życie Ewangelią”.
Ps. popatrz przez dłuższą chwilę na kropki na nosie negatywu, następnie popatrz na sufit. Zobaczysz coś ciekawego.
Dziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuńZieja ma rację → a właściwie w Ewangelii jest racja. Łatwiej myśleć po staremu, logicznie rzecz biorąc i patrząc na pierwszy efekt → jest zło to je zniszczę, a że przy okazji niszczy się kogoś...
i jak mi trudno to zmieniać w sobie
Dzięki za wpis. A to napisał mi jeden z naszych rodziców: "Zło dobrem zwyciężaj" - to prawda stara jak nasza wiara.
OdpowiedzUsuńProste , prawda? Tylko dlaczego tak trudno do tego przekonać ludzi?
Myślę że jest wiele tego przyczyn, a jedną z nich jest to, że zło
o wiele częściej daje korzyści które są najszybciej namacalne.
Dzięki dobru człowiek w prawdzie zyska więcej , ale z reguły nie już
i nie teraz, a człowiek jest niecierpliwy , nie lubi czekać, chce
widzieć efekty od razu i to najlepiej materialne .
Czyż nie jest właśnie tak?
Dlatego z okazji tych pięknych Świąt życzę Wam , a i sobie , byśmy
byli ludźmi cierpliwymi... ... i nie bójmy się nadstawiać drugiego
policzka bo dzięki temu dobro już teraz zwycięża.
Wesołych Świąt.
Witaj Marcinie. Przede wszystkim życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńA co, do zwyciężania zła dobrem to wprzódy trzeba schłodzić krew aby nie wrzała.