31 marca o
godz. 20:30 na całym świecie miliony ludzi zgasiły światło na 60 minut. To
manifest inicjowany przez ekologiczną organizację WWF. Wyłączanie świateł na
Godzinę Ziemi rozpoczęło się w 2007 roku w Sydney jako impreza organizowana
tylko w tym mieście, by następnie upowszechnić się na całym świecie. Według
mającej swą siedzibę w Waszyngtonie organizacji ekologicznej WWF, która
patronuje Godzinie Ziemi, w bieżącym roku wyłączanie świateł odbędzie się w 147
krajach - czyli w 22 więcej niż w roku ubiegłym. W tym roku do akcji dołączyły
między innymi Libia, Algieria, Butan i Gujana Francuska.
Nasza
Godzina dla Ziemi była małym ziarenkiem. Niby nic, ale w skali całego świata
uzbierała się „plaża pełna niezmierzonej ilości piachu”. Polecamy innym i to
nie tylko raz na rok. Siedzenie przy świecach uspokaja i wprowadza
niepowtarzalny nastrój- to w skali mikro. W skali makro oprócz tego, że
interesująco wygląda (patrz zdjęcie Kuala Lumpur), pomaga naszej planecie nieco
odetchnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz