Koleżanka z pracy przesłała mi
stronę internetową
http://www.loswiaheros.pl/iran/194-iran-po-wyborach-prezydenckich, abym
poczytał sobie i zobaczył, co działo się na ulicach Teheranu po wyborach
prezydenckich. Tekst zaczyna się tak: „Podczas pobytu w Teheranie jeden
z naszych znajomych pewnego razu przy zgrywaniu muzyki irańskiej zgrał mi
też tajemniczy folder, który odkryłem już po tym, jak się rozstaliśmy. Otwarłem
go zobaczyłem kilka filmików. Zacząłem je oglądać i włos na głowie mi się
zjeżył”…
Wizyta w Iranie dobiegła końca.
Wróciłem do bliskich, pokoju i słońca.
Ma pamięć w podróż znów wyrusza
Pędząc ku potomkom króla Dariusza.
Pers, co blaskiem Persepolis nasyci oczy
Przez życie z dumą będzie dalej kroczyć.
Wiele tragicznych było lat, miesięcy, dni.
Nie jeden chciał utopić Iran we krwi.
Czasy się zmieniły, wkroczyła technika
Lecz lęk przed władzą bynajmniej nie znika.
Ci, którzy pokój nieść powinni
Uderzają w tych, co bezbronni, niewinni.
„Oczekujemy prawdy i normalności
A stróże prawa zabijają, łamią kości”
„Wolne myśli i krytyka? To nie w cenie.
Ukarzemy tych, co śmią w nas ciskać kamienie”.
Nadejdzie kiedyś dzień, gdy ci, co z dobra wyzuci
Odczują smak zła, który rykoszetem do nich wróci.
Wróciłem do bliskich, pokoju i słońca.
Ma pamięć w podróż znów wyrusza
Pędząc ku potomkom króla Dariusza.
Pers, co blaskiem Persepolis nasyci oczy
Przez życie z dumą będzie dalej kroczyć.
Wiele tragicznych było lat, miesięcy, dni.
Nie jeden chciał utopić Iran we krwi.
Czasy się zmieniły, wkroczyła technika
Lecz lęk przed władzą bynajmniej nie znika.
Ci, którzy pokój nieść powinni
Uderzają w tych, co bezbronni, niewinni.
„Oczekujemy prawdy i normalności
A stróże prawa zabijają, łamią kości”
„Wolne myśli i krytyka? To nie w cenie.
Ukarzemy tych, co śmią w nas ciskać kamienie”.
Nadejdzie kiedyś dzień, gdy ci, co z dobra wyzuci
Odczują smak zła, który rykoszetem do nich wróci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz