Stacja III
Pierwszy upadek Pana Jezusa.
Kłaniamy Ci się, Panie Jezu
Chryste i błogosławimy Tobie. Żeś przez krzyż i mękę Swoją odkupił świat.
Skatowane ciało Jezusa poddaje się bezlitosnemu
ciężarowi krzyża. Serce bije nieznośnie szybko. Wokół nieprzyjazne okrzyki i
spojrzenia. Chwila wytchnienia… O takiej chwili spokoju, bez dźwigania swego
krzyża marzą rodzice dziecka niepełnosprawnego. Mimo miłości do niego, uginają
się pod ciężarem swej niemocy, trudów, żalu. Chwila wytchnienia i trzeba iść
dalej.
Wydawało mi się, że nie udźwignę, że to nie
dla mnie. Jestem tylko człowiekiem i miałam w głowie to pytanie; Dlaczego to ja?
ale już nie pytam. Już wiem. Jestem kimś wyjątkowym. Jestem wyjątkową mamą
wyjątkowego dziecka. Nie narzekam, jestem wdzięczna za to życiowe
doświadczenie.
Módlmy się
za niezadowolonych, narzekających.
Ojcze nasz…, Któryś za nas cierpiał
rany…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz