Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 26 listopada 2017
piątek, 24 listopada 2017
Kilka podkarpakich reminiscencji
Praca wykonana w SOSW w Mrowli na Podkarpaciu. Śmieciowe fantazje.
jak wyżej
Przydrożny drzewiec
Moje cztery ostre koleżanki
Poranny spacer
Za plecami Pana Boga
jak wyżej
Przydrożny drzewiec
Moje cztery ostre koleżanki
Poranny spacer
Za plecami Pana Boga
Harley mój- praca konkursowa wykonana w SOSW w Mrowli.
Żarłoczne trolle
Warzywa inaczej...
czwartek, 16 listopada 2017
Złotych myśli nigdy za wiele...
Zasada pierwsza- nie męczyć mamy ani taty. Zasada druga- nie jeść niezdrowych rzeczy takich jak pająk czy gołąb. Jan Michalski lat 4.
Ps. Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim ludziom dobrej woli,
którzy przekazali dla naszego Jasia swój 1 procent podatku. W większości
przypadków nie wiemy, kto kryje się na nazwą Urzędu Skarbowego, ale
podziękowania dla Tych, którzy składali swe deklaracje w: Bielsku
Białej, Żywcu (Karolinko dzięki!!!), Pierwszy i drugi Urząd Skarbowy w
Rzeszowie, Oświęcim, Nisko, U.S. Kraków Stare Miasto, U.S. Kraków-Nowa
Huta, U.S. Kraków Podgórze, Kraków- Prądnik, Wieliczka, Cieszyn,
Ropczyce, Oświęcim, Tychy, Grodzisk Mazowiecki, Bochnia, Warszawa-
Targówek, Olkusz, Gdynia...
czwartek, 2 listopada 2017
Światowy dzień kundelka.
A że przyplątał się do mnie kundelek...
Choć jest zwykła i niewielka to była gwiazdą w Światowym Dniu Kundelka. Kiedy moi podopieczni dowiedzieli się, że przyjechałem do pracy z psem, nie trzeba było ponownie prosić o ubranie się w celu przywitania naszego gościa specjalnego. Wianuszek uczniów otoczył auto, z wnętrza którego spoglądały dobrotliwe oczy Suni. Nawet ci, którzy nie byli chętni do kontaktu, szybko przełamali swe opory. To było pełne emocji wydarzenie. A było tak... Zaczęliśmy od słowa kundelek. Wbrew pozorom nie było łatwo znaleźć różnicę między kundelkiem a psem rasowym. Najważniejsze to to, co łączy psy rasowe i nie rasowe, czyli serce okazywane człowiekowi. Początkowy dystans niektórych uczestników przerodził się szybko w sympatię do tego niepozornego stworzenia. Radości nie było końca kiedy schowałem się przed Sunią, a dzieci ( wybaczcie- młodzież) puściła ją, aby mnie odnalazła. Potęga psiego węchu została pokazana w pełnej krasie. Nauka wykonywania poleceń była wstępem do naszego codziennego komunikowania się, gdzie czasem ważniejsze od samych słów są ton głosu, jego skala oraz gest. Tak! Sunia pokazała, że mimo iż jest kundelkiem, potrafi wykonywać polecenia w innym języku... Spacer wokół Ośrodka również był emocjonujący. Każdy chciał spróbować jak działa flexi czyli rozciągająca się smycz. Po spacerze poczęstowaliśmy Sunię przyniesionym jedzeniem i piciem. Dotyk, ruch, akceptacja- tego potrzebują obie strony i pewnie dlatego spotkanie to było tak niezwykłe. Mimo, że Dzień Kundelka jest obchodzony raz w roku, jestem często pytany, czy przyjechałem z Sunią.
Choć jest zwykła i niewielka to była gwiazdą w Światowym Dniu Kundelka. Kiedy moi podopieczni dowiedzieli się, że przyjechałem do pracy z psem, nie trzeba było ponownie prosić o ubranie się w celu przywitania naszego gościa specjalnego. Wianuszek uczniów otoczył auto, z wnętrza którego spoglądały dobrotliwe oczy Suni. Nawet ci, którzy nie byli chętni do kontaktu, szybko przełamali swe opory. To było pełne emocji wydarzenie. A było tak... Zaczęliśmy od słowa kundelek. Wbrew pozorom nie było łatwo znaleźć różnicę między kundelkiem a psem rasowym. Najważniejsze to to, co łączy psy rasowe i nie rasowe, czyli serce okazywane człowiekowi. Początkowy dystans niektórych uczestników przerodził się szybko w sympatię do tego niepozornego stworzenia. Radości nie było końca kiedy schowałem się przed Sunią, a dzieci ( wybaczcie- młodzież) puściła ją, aby mnie odnalazła. Potęga psiego węchu została pokazana w pełnej krasie. Nauka wykonywania poleceń była wstępem do naszego codziennego komunikowania się, gdzie czasem ważniejsze od samych słów są ton głosu, jego skala oraz gest. Tak! Sunia pokazała, że mimo iż jest kundelkiem, potrafi wykonywać polecenia w innym języku... Spacer wokół Ośrodka również był emocjonujący. Każdy chciał spróbować jak działa flexi czyli rozciągająca się smycz. Po spacerze poczęstowaliśmy Sunię przyniesionym jedzeniem i piciem. Dotyk, ruch, akceptacja- tego potrzebują obie strony i pewnie dlatego spotkanie to było tak niezwykłe. Mimo, że Dzień Kundelka jest obchodzony raz w roku, jestem często pytany, czy przyjechałem z Sunią.
Subskrybuj:
Posty (Atom)