Moje marzenie... spełnił je mój kolega, z którym miałem przyjemność podróżować po Mongolii. Na Antarktydzie był mój plecak- zawsze coś:) Zawsze niespokojnie krążył wokół niego mój pies- wiedział, że znowu wyjeżdżam. Psa już nie ma, plecak leży zakurzony, zostały tylko zdjęcia, które przekułem w ten pokaz, do którego obejrzenia zapraszam.
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 22 lutego 2014
czwartek, 20 lutego 2014
sobota, 8 lutego 2014
poniedziałek, 3 lutego 2014
Wyspy Zielonego Przylądka we wspomnieniach dźwiękowo-obrazkowych
Miałem w 2010 roku okazję nagrać audycję w Radiu Kraków o Wyspach Zielonego Przylądka. Niemal po 4 latach wpadłem na pomysł wzbogacenia warstwy dźwiękowej obrazami z odwiedzonych wysp. Pozdrawiam prowadzących wówczas program Kubę Nizińskiego oraz Janka Melę i zapraszam do posłuchania, popatrzenia i pomyślenia...
Subskrybuj:
Posty (Atom)