po pierwsze - nie myśl;
jak - myślisz, to nie mów;
jak mówisz - to o tym nie śpiewaj;
jak śpiewasz, to przynajmniej tego nie publikuj;
a jak publikujesz, to się nie dziw.
Miałem okazję być w tej świątyni. Ryszard Kapuściński w mistrzowski sposób przedstawił proces zaplanowanego niszczenia tego miejsca, w którym ostatecznie powstał... basen. Po wielu latach z wielkim trudem odbudowano ten święty dla Prawosławnych przybytek. Dziewczyny w tych strojach i z tym repertuarem na pewno nie wpasowały się w to miejsce. Myślę, że zrobiły coś głupiego, ale wiem też, że w ten sposób chciały wyrazić swoje NIET dla poczynań władz na najwyższym szczeblu. Dwa lata łagru za ten wybryk- kto wie, czy zarówno ten wyrok, jak i stopniowo narastające protesty nie doprowadzą do poważniejszego wybuchu niezadowolenia. Dziewczyny zasygnalizowały władzom, że nie tędy droga, władze jednak nie zajmują się dialogiem- stawiają na przykładną surowość...