3 krótkie mini role w szkolnym spektaklu pt.: Dziewczynka z zapałkami. Efekt podobno znakomity. Aby tak się stało, musiały się zgrać wszystkie tryby w machinie teatralnej. Ciekawe, co by było, gdyby na dodatkowym ekranie był wyświetlany obraz zza kulis? To osobne przedstawienie, kto wie, czy nie równie interesujące:)